Na obiad – w maseczce czy bez?

Nowa propozycja serwowania dań przy organizacji imprez okolicznościowych.

W poprzednim czasie restauratorzy musieli bronić się daniami na wynos, hotelarze przyjmowali na kwarantanny, ale teraz istnieje nadzieja na to, że zbliża się to, co dobre i wyczekiwane. Tylko, czy tak naprawdę jesteśmy na to przygotowani??

Wszyscy właściciele już czekają w wysprzątanych restauracjach, wypielęgnowanych ogródkach oraz w pięknie wyprasowanych koszulach (mieliśmy dużo czasu ;). Środki dezynfekcyjne – mamy, maseczki – mamy, przyłbice – mamy.

Wszystko to mamy, jednak co z serwowaniem naszych ulubionych potraw z karty na imprezach okolicznościowych, weselach, urodzinach czy chrzcinach, które chcemy organizować dla naszych wspaniałych gości. Wcześniej, wszyscy chcieli biesiadować, dzielić się syto zastawionym stołem z dań serwowanych na wspólnych talerzach. A teraz?

Pewien pomysł w tym zakresie przewijał się w naszych głowach już za nim nastała pandemia związana z koronawirusem. Zadawaliśmy sobie często pytanie, czy era bufetów brunch’owych i półmisków serwowanych w stół została absolutnie przekreślona? Odkrywaliśmy też, że to co znajdowało się w naszych pomysłach, było realizowany w niektórych, bardziej wyszukanych restauracjach. I nagle, przez nową rzeczywistość funkcjonowania restauracji, przyszedł idealny czas na realizację naszego pomysłu: na serwowanie gościom każdego z dań bezpośrednio – czyli pod tzw. nos, użyjemy fachowego terminu gastronomicznego czyli proponujemy serwis niemiecki zwany również talerzowy.

Nadal nurtuje Was czy goście restauracji będą musieli mieć maseczki. Według wytycznych ogłoszonych w dniu 13 maja przez Ministerstwo Rozwoju oraz przez Główny Inspektorat Sanitarny   – stwierdzono iż konsument zajmuje miejsce przy stoliku oraz podczas konsumpcji nie musi używać  maseczki

Zasady serwowania a oczekiwania gości restauracji

  • Zacznijmy od przekąski.

Obecnie już nie podamy anti pasto czy czekadełek do wyboru – np. na przyjęciu w stylu włoskim, gdyż nie wiadomo czy wszyscy goście będą zachwyceni wybieraniem Prosciutto z jednego talerza, z innymi członkami wspólnej biesiady.

  • Dalej zupa.

Tu problemu prawie nie ma, gdyż wydajemy ją dla każdego gościa w bulionówkach. Co jeśli organizator imprezy okolicznościowej zechce po staropolsku zupę w wazie – odmówić czy zastosować zasadę klient nasz pan? Nawet za cenę dziwnych po sobie spojrzeń gości przy stole. To i tak mały problem w obliczu przejścia do zaserwowania głównego dania.

  • Danie główne.

My w dobie pandemii i panujących przepisów z chęcią zrealizowalibyśmy swój pomysł na serwowanie dań eleganckich, z pięknie przygotowanym talerzem dla każdego. Pojawia się jednak pytanie, co gdy goście będą chcieli cieszyć się z rodzinnego spotkania tak jak dotychczas – z jednego półmiska, ciesząc się ze wspólnego bogato zastawionego stołu. Nie będziemy problemu zrealizujemy każde zamówienie wszystko

w ramach bezpieczeństwa sanitarnego.

  • Desery i ciasta.

Często upieczone przez słynne trójmiejskie cukiernie, pracownie cukiernicze, a przede wszystkim kochane babcie i ciocie, a coraz częściej także przez wspaniałych ojców
i wujków. Wnoszone są do restauracji blachami, ku uciesze wszystkich gości, bo przecież desery to to, co tygryski lubią najbardziej 😉

W czasie gdy ogranicza nas sytuacja oraz przepisy narzucone przez rząd dla całej branży gastronomicznej, propozycją naszej restauracji będzie serwowanie dań bezpośrednio dla każdego z gości. Co prawda pomysł ten jest wymyślony i kultywowany już przez wieki
w innych restauracjach, ale my chcemy go odświeżyć i zrealizować na nowo, w stylu pięknie dekorowanych talerzy i pojedynczych dań, zaczynając od przekąski a kończąc na deserze po obiedzie rodzinnym. Gdy w grę wchodzą wesela czy urodziny do białego rana, każdy z gości może otrzymać własny talerz. Własną super kompozycje, i to gość sam zadecyduje, czy ewentualnie podzielić się jedzeniem ze swoimi bliskimi. Wówczas wszystkie dania w trakcie wieczoru są serwowane co godzinę lub dwie, w setach przekąskowych, zarówno zimnych
i ciepłych – i tak całą impreza okolicznościowa trwa do rana.

Tak sobie rozważamy i wyobrażamy ten nasz wielki powrót. Oby był wielki, elegancki, smaczny, ale przede wszystkim bezpieczny i radosny, ze zrozumieniem obu stron
i pielęgnowaniu wspólnej relacji.

Wprowadziliśmy również rozszerzone zasady bezpieczeństwa sanitarnego oraz higienicznego w restauracji, nie tylko to co w wytycznych zostało przedstawione, a wszystko to z myślą
o naszych gościach oraz pracownikach.

Życzymy smacznego, teraz jeszcze bardziej ekskluzywnego 🙂

Właściciele / obsługa kelnerska / kucharze oraz menadżerzy restauracji Zacisze

Zobacz również